No właśnie... miało być na wyzwanie, ale że nie doczytałam że chodziło o opakowanie po słodkościach, więc jest ot tak... po prostu.
Moje opakowanie które miałam wyrzucić jest po perfumach :( ... przyozdobiłam go trochę i powstało dość ładne pudełko na jakiś drobiazg... może się przyda :)
To też na jakiś drobiazg.... i za sugestią Agi, zgłaszam go na wyzwanie do Dea Art...
Z łosiem... :)
Moje opakowanie które miałam wyrzucić jest po perfumach :( ... przyozdobiłam go trochę i powstało dość ładne pudełko na jakiś drobiazg... może się przyda :)
To też na jakiś drobiazg.... i za sugestią Agi, zgłaszam go na wyzwanie do Dea Art...
Z łosiem... :)
Śliczne obie prace!:)
OdpowiedzUsuńPedełeczka piękne. Możesz je zgłosic do Dea Art do wyzwania z łosiem :) Zapraszamy :)
OdpowiedzUsuńAga, dzięki... już zgłoszone :)
OdpowiedzUsuńW takim razie dziękuje za udział w wyzwaniu Dea Art :) Łosiek uroczy :)
OdpowiedzUsuńSame cudeńka ;-) a łoś faktycznie przeuroczy ;-)
OdpowiedzUsuńjeszcze tu pakują prezenty :) :
OdpowiedzUsuńhttp://scrapgangsterki.blogspot.be/2012/12/wyzwanie-33-pakujemy-prezenty.html
Śliczności :)) Dziękuję za udział w wyzwaniu DFeaArt
OdpowiedzUsuńGabi , niech Ci nie przychodzi do głowy to o czym pisałaś u mnie. Masz tworzyć i nam to pokazywać i w porach roku też. Uściski.
OdpowiedzUsuńPrześliczne pudełeczko, napewno przyda się pod choinką!
OdpowiedzUsuń