Dzisiaj zliftowana karteczka, która miała być na wyzwanie mamajudo... niestety... nie zdążyłam :)
A liftowałam pracę Magda(i)Lena... a to moje wypociny :)))
Ewo, to "sianko" to chyba sizal, albo włókno kokosowe... kiedyś dostałam bukiet z tym czymś, szkoda było wyrzucić i teraz postanowiłam coś z tym zrobić.
Śliczna jest, a to tło rewelacyjne!!! Nie umiem się domyśleć co to jest to "sianko"? Zdradzisz? Strasznie mi się podoba.
OdpowiedzUsuńEwo, to "sianko" to chyba sizal, albo włókno kokosowe... kiedyś dostałam bukiet z tym czymś, szkoda było wyrzucić i teraz postanowiłam coś z tym zrobić.
UsuńBeautiful work, Gabi!
OdpowiedzUsuńDzięki Mihaela :0
UsuńI cóż, że spóźniona - ale jaka piękna!
OdpowiedzUsuńWitam i dziękuję :)
UsuńPrzepiękna, kwiatuszki cudowne, jak żywe:)
OdpowiedzUsuńbeautiful I love your work!
OdpowiedzUsuńGreetings Baukje