Wczoraj był dość ciepły dzień jak na luty...
A dziś znowu chłodniej... dobrze że słońce jest już coraz wyżej i mocniej grzeje.
Choć do prawdziwego grzania jeszcze daleko.
Ale i tak się cieszę że coraz bliżej do wiosny.
Spragniona już jestem ciepłych i słonecznych dni,
przebywania i pracy na działce, widoku pierwszych wiosennych kwiatów,
śpiewu ptaków...

Dzisiaj kilka prac ze zdjęciami dzieci koleżanek z forum...
Credits:
foto Nanazoli,
zestaw The never ending dream,
WA moje.

Komentarze

Obserwatorzy